• nybjtp

Konflikt rosyjsko-ukraiński pogrąża Europę w niedoborach stali

Konflikt rosyjsko-ukraiński pogrąża Europę w niedoborach stali

Jak podał 14 maja brytyjski portal „Financial Times”, przed konfliktem rosyjsko-ukraińskim huta stali Azow w Mariupolu była dużym eksporterem, a jej stal wykorzystywano do budowy charakterystycznych budynków, takich jak Shard w Londynie. Dziś ogromny kompleks przemysłowy, który był nieustannie bombardowany, jest ostatnią częścią miasta wciąż w rękach ukraińskich bojowników.

Produkcja stali jest jednak znacznie niższa niż w przeszłości i chociaż część eksportu wzrosła, istnieją również poważne wyzwania w zakresie transportu, takie jak zakłócenia w funkcjonowaniu portów i rosyjski atak rakietowy na sieć kolejową kraju.

Z raportu wynika, że ​​zmniejszenie podaży było odczuwalne w całej Europie. Zarówno Rosja, jak i Ukraina są głównymi eksporterami stali na świecie. Według Konfederacji Europejskiego Przemysłu Stalowego, grupy branżowej, przed wojną oba kraje odpowiadały łącznie za około 20 procent importu gotowej stali do UE.

Wielu europejskich producentów stali polega na Ukrainie w zakresie surowców, takich jak węgiel metalurgiczny i ruda żelaza.

Notowana na giełdzie w Londynie ukraińska kopalnia Fira Expo jest głównym eksporterem rudy żelaza. Inne firmy produkcyjne importują własne płaskie kęsy stalowe, półfabrykaty płaskie i pręty zbrojeniowe stosowane do wzmacniania betonu w projektach budowlanych.

1000 500

Firma zazwyczaj eksportuje około 50 procent swojej produkcji do Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii, powiedział Jurij Ryżenkow, dyrektor naczelny Mite Investment Group. „To duży problem, szczególnie dla krajów takich jak Włochy i Wielka Brytania. Wiele ich półproduktów pochodzi z Ukrainy” – powiedział.

Jedna z największych firm zajmujących się przetwórstwem stali w Europie i wieloletni klient Mite Investment Group, włoska Marcegalia, jest jedną z firm, która musi konkurować o alternatywne dostawy. Średnio 60–70 procent płaskich kęsów stalowych firmy było pierwotnie importowanych z Ukrainy.

„W branży panuje niemal panika” – powiedział dyrektor generalny firmy, Antonio Marcegalia. „Wiele surowców jest trudnych do znalezienia”.

Jak wynika z raportu, pomimo początkowych problemów z dostawami, Marcegalia znalazła alternatywne źródła w Azji, Japonii i Australii, a produkcja jest kontynuowana we wszystkich jej zakładach.


Czas publikacji: 17 maja 2022 r